Pokazałam Wam już jak zrobić samodzielnie dżem, dziś będzie masło orzechowe. Jak to ostatnio u mnie bywa przepis zdrowy i bardzo prosty.
Potrzebujemy:
- orzechy ziemne niesolone. Mogą być prażone jeśli takie znajdziemy (zazwyczaj są prażone ale solone), ale mogą też być całkowicie surowe wtedy najlepiej je uprażyć w piekarniku. Wysypujemy orzechy na blache, najlepiej jedną warstwę. Nastawiamy na ok. 180 stopni i prażymy. Trwa to około 15 minut, ale w trakcie najlepiej je przemieszać i kontrolować co kilka minut, ponieważ nie chcemy ich przeprażyć = spalić.
- robot kuchenny, najlepiej o mocy min. 700
Ja do tego zrobiłam masło z orzechów nerkowca, stąd różnica w kolorze. Notabene z nerkowców też pyszne ! :)
Potrzebujemy:
- orzechy ziemne niesolone. Mogą być prażone jeśli takie znajdziemy (zazwyczaj są prażone ale solone), ale mogą też być całkowicie surowe wtedy najlepiej je uprażyć w piekarniku. Wysypujemy orzechy na blache, najlepiej jedną warstwę. Nastawiamy na ok. 180 stopni i prażymy. Trwa to około 15 minut, ale w trakcie najlepiej je przemieszać i kontrolować co kilka minut, ponieważ nie chcemy ich przeprażyć = spalić.
- robot kuchenny, najlepiej o mocy min. 700
Wrzucamy orzeszki do robota i nastawiamy na najwyższe obroty, trwa to około 10-15 minut. Wyłączamy wtedy kiedy konsystencja nas zadowala. Jeśli lubimy masło orzechowe chrupiące to będzie to szybciej, niż jeśli wolimy kremowe.
Ja do tego zrobiłam masło z orzechów nerkowca, stąd różnica w kolorze. Notabene z nerkowców też pyszne ! :)