czwartek, 1 stycznia 2015

Nowy Rok

No I minął pierwszy miesiąc w Dubaju..minął tez rok. Dla mnie był to rok kontrastów, wydarzyło się wiele. Największym pozytywem tego roku był mój ślub z najcudowniejszym facetem jakiego w życiu poznałam. Wiec co by sie nie wydarzyło nic tego nie przyćmi. Wyprowadzka do Dubaju też świetna decyzja. Poza tym rok treningow, kurs trenera personalnego. Podsumowując rok jak najbardziej udany!
                         A co w nowym roku? Postanowienia oczywiście :)

Życzę wszystkim Szczęścia w Nowym Roku ! Żeby był dużo lepszy niż wszystkie poprzednie razem wzięte. Dużo optymizmu, ciekawych pomysłów i wytrwałości w ich realizacji!

                          A tak my witaliśmy Nowy Rok w Dubaju:

                                https://www.facebook.com/video.php?v=10152987834226565&set=vb.268747221564&type=2&theater

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz