Dziś krótki post, z przymrużeniem oka. Jeśli kojarzycie mój post sprzed kilku miesięcy pt. "Dubaj przypadkiem" to na pewno widzieliście tam wodospad w centrum handlowym "Dubai mall", poniżej wrzucam jeszcze raz zdjęcie:
żródło: www.rzeszow4u.pl
A teraz to co zobaczyłam w moim rodzinnym mieście - Rzeszowie, po powrocie z Dubaju.
Może wodospadu nie ma, ale postacie łudząco podobne ;)
Kolejnym detalem jaki zaobserwowałam są...kosze na śmieci.
Ponieżej zdjęcie dubajskiego kosza na śmieci:
A teraz Rzeszów:
A może Wy znacie jakieś nawiązania do Dubaju z Waszych miast?
no przecie tanczaca fontanna :)
OdpowiedzUsuńNo tak faktycznie, tańcząca fontanna w Rzeszowie jest, w Dubaju też, ale również w wielu innych miastach jak: Barcelona, Las Vegas czy nawet Warszawa, więc skąd została odgapiona ciężko powiedzieć 😉
OdpowiedzUsuńTeraz doszły również ogrzewane przystanki. Zapomniałaś też o najważniejszym, Burj Al Arab Jumeirah łudząco podobny do słynnego pomnika ale w tym przypadku Rzeszów był pierwszy ;)
OdpowiedzUsuń